Marzyliście kiedykolwiek o miejscu w którym będziecie mieli okazje spróbować każdego rodzaju mięsa i będą to najlepsze mięsa które do tej pory jedliście? Zapomnijcie na sekundę o cheesburgerach z McDonalda czy o stekach z Jeffs`a i przenieście się ze mną w świat tradycyjnej Kirgijskiej kuchni!
PLOFF– jest to mix ryżu, marchewek, cebuli i gotowanego baraniego mięsa. Jest to najbardziej popularne danie w Kirgistanie, a ludzie jedzą je tutaj na śniadanie, obiad i kolację.
MANTY– bardzo duże pierogi wypełnione baraniną i cebulą, idealne na obiad. Po zjedzeniu jednej porcji nie będziecie głodni do końca dnia !
SHORPO– zupa bardzo bogata w składniki, takie jak : ziemniaki, warzywa i baranina. Połączenie wszystkich tych smaków sprawi, że nie zapomnicie tego smaku, który pochodzi prosto z Środkowej Azji
LAGMAN – jedno z najpopularniejszych dań kirgiskiej kuchni. Jest to makaron zanurzony w pikantnym sosie, który z kolei zawiera bardzo dużo warzyw, takich jak na przykład papryka..
CHUCHPARA – są to pierogi, bardzo podobne w smaku do wcześniej już wspomnianych MANTY, jednak są trzy razy mniejsze, podawane jako zupa, ich nadzienie składa się baraniny i cebuli.
SAMSA – duży trójkątny pieróg, wypełniony baraniną, mięsem z kurczaka czy też serem. Każdy coś dla siebie znajdzie, jednak najczęściej spotykany typ SAMSY to ten z baraniną. Tę przekąskę znajdziecie na każdym bazarze w cenie od 30 – 50 somów.
SZASZŁYK – baranina przyrządzona na grillu – to danie jest dostępne w każdej restauracji czy też na bazarach.
KURUT – małe białe draże, ukochane przez kirgizów. Możecie je dostać na każdym bazarze na który traficie. Cena bardzo zachęcająca – smak odrzucający. Ten narodowy przysmak robiony jest z końskiego mleka, przez co smak KURUTu jest bardzo słony i przypomina zepsuty jogurt. Polecam każdemu spróbowania tego małego białego cudeńka. Nie zjedzcie jednak zaaaa dużo. W przeciwnym razie może się to skończyć wizytą w toalecie!
Kirgijska kuchnia zachęca nie tylko różnorodnością smaków, delikatną pyszną baraniną, ale przede wszystkim cenami! Posiłki zamykają się w granicy 130 – 200 SOMów.
Wszystko wygląda przepysznie i też jest przepyszne. Ale, musicie niestety pamiętać, żeby próbować wszystkiego po trochu, w przeciwnym razie możecie mieć ogromne problemy żołądkowe. Jedzenie w Kirgistanie jest bardzo ciężkie. Dlatego też zakupcie zapas leków i rozkoszujcie się smakiem kirgiskiej kuchni, wypełnionej baranim mięsem na każdym kroku.